Dla mojej duszy, jest sercem ogrodu. Wokół niej dzieje się życie. Od stuleci ukochana przez pszczoły. Które rytmem swoich skrzydeł wprowadzają jej aurę w ruch, buszując w niej, tańcząc, upajając się nektarem. Cudownie jest czuć tyle szczęścia.

Jest esencją domu. Naturalnym rytmem, w jakim kochają serca. Tak, jak pszczółki kochają swój dom, szczególnie gdy pachnie melisą, tak ja czuję się tu na ziemi dobrze- jak w domu.

Kiedy czasem zdarza mi się tęsknić za domem rodzinnym, którego zapach znam. I dźwięk otwieranych okien i ciepło wpadającego przez nie słońca. To wtedy rozmawiam z melisą. Siadam przy niej i łączę się z bliskimi w przestrzeni serca. Jaki jest rytm twojego domu?

Ta niebiańska roślina, którą opiekują się wszystkie gwiazdy i księżyc, otulała mnie wsparciem, kiedy zakładałam swoją przestrzeń miłości, swój dom, czasem daleko od swoich korzeni. Pod jednym niebem otoczona wspierającą obecnością melisy.

Od czasu, kiedy ludzkość ją poznała, melisa była znana z tego, że dobroczynnie działa na serce, balansuje uczucia i emocje. Pomaga przy melancholii, obdarowuje uśmiechem, podnosi na duchu. Utula do snu w wysokich wibracjach, które utrzymują koszmary za progiem.

Święta roślina alchemików. Na łąkach i w lasach mówi się, że to z niej stworzyli kamień filozoficzny.

Melisa pomaga mi, kiedy nie potrafię przyjąć miłości. Rozjaśnia moje serce, dzięki temu opuszcza mnie ból i smutek, wracam do domu, w swoim naturalnym rytmie przepływającej miłości.

Zaparzyłam sobie melisę i patrzyłam jak jej listki łączą się z wodą, wpływając na jej aromat. Świadomie siedziałam w ciszy. Lubię towarzyszyć rośliną w ich podróży, siedząc obok i medytując z nimi. Aromat melisy delikatnie dotknął mojej skóry niosąc przesłanie:

Jesteś istotą duchową o nieskończonej mocy i pełna obfitości. Niczego Ci nie brakuje, bo Ty stworzyłaś wszystko, co istnieje. Twórz więc siebie zdrową, kochającą, czułą, intuicyjną...w przyjażni z roślinami.

Melisa jest jedną z delikatniejszych ziół do suszenia. Zwiąż 3-4 gałązki melisy i powieś pod sufitem na 2-3 dni. Jak wyschną oddziel listki od łodygi, listki przechowuj w całości. Używaj świadomie i z intencją.

Miłość & światło

Joanna