Znajdź swoje połączenie z roślinami. Ogród świata baśni. Otulony cyprysami. Jego święta przestrzeń po brzegi wypełniona jest roślinami leczniczymi. Zioła same decydują gdzie chcą rosnąć, kiedy chcą kwitnąć i kiedy je zebrać. Nie ma tu grządek, prostych linii podziału, nie ma tu chwastów. Według natury wszystko rośnie w odpowiednim miejscu. Ogród emanuje energią relaksu, naturalności i harmonii. W starym stylu przywitałam się z roślinami. Tak jak przedstawiano królewny i rycerzy w bajkach. Przy niektórych roślinkach elegancko usiadłam, bo pozwoliły mi na małą konwersacje. Zawsze pytam czy mogę się przedstawić, pokonwersować i najważniejsze -co mogę dla nich zrobić... Chodziłam po tym czarownym ogrodzie, lekkimi stopami, lekką duszą i z bólem głowy. Poprosiłam o pomoc. Zaprosiła mnie Melisa. Usiadłam przy niej i zapytałam czy może mi pomóc uleczyć ból głowy i uspokoić umysł. Zbliżyłam się do niej. Zamknęłam oczy, poczułam jej słodki zapach, jej listki dotykały moje skronie i czoło. Było to błogie uczucie. Po chwili podniosłam głowę do świata. Stojąc tam nie pamiętałam jaka jest moja historia. Czułam się dobrze tu i teraz. Melisa zabrała wszelkie myśli. Mogę zawsze wrócić do tego czystego odczucia harmonii. Bo mam je w sobie.

A pod koniec dnia dostałam dobrą wiadomość. Wszechświat podążył za moim sercem. Podeszłam do Serdecznika. Zapytałam czy mogę prosić go o esencje kwiatową. Pozwolił mi wziąć po jednym kwiatku z każdego nibyokółka. Włożyłam je do słoiczka z wodą, który postawiłam u jego stóp. Przez kilka chwil mu się przyglądałam. Pozwolił mi na to. Przyszła do mnie informacja. Najniżej położony kwiat na łodyżce, to ja, ze mnie wyrasta mama, babcia, prababcia... ja je wspieram. Wszystko zaczyna się ode mnie. Rozmowy z roślinami mogą być harmonizujące, uzdrawiające ciało i umysł.... Wśród roślin jest światło, harmonizujące i w zgodzie z tobą. Pozwól sobie na światło roślin.

Joanna